Aktualności - Archiwum
Rozmiar czcionki
-
Wpadli, bo ukradli parkiet
Szli ulicą i pchali wózek wypełniony drewnianymi klepkami. Zapytani przez policjantów, skąd mają parkiet nie wiedzieli, co powiedzieć. Dlatego tez funkcjonariusze z Rembertowa sami wyjaśnili okoliczności sprawy. Okazało się, że Marek H. i Tomasz Ż. ukradli deski z terenu pobliskiej posesji. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 08.05.2010 -
Trzy alarmy bombowe dla ratowania ojca (AKTUALIZACJA)
W przeciągu trzech miesięcy trzykrotnie zadzwonił do sądu z informacją o podłożonej bombie. Trzykrotnie ewakuowano budynki sądów. Twierdził, że w ten sposób chciał ratować ojca, który miał w tych dniach wyznaczone terminy rozpraw. Na trop 25-letniego Daniela H. wpadli policjanci z referatu wykroczeń i postępowań administracyjnych naszej komendy. Dzień przed kolejna sprawą zatrzymali go funkcjonariusze z Targówka, tyle, że jako zupełnie inną osobę. Mężczyzna świadomie wprowadził ich w błąd, wiedział, że jest poszukiwany i co ma na sumieniu. Nie udało się mu jednak oszukać stróżów prawa, ani też nie zdążył po raz czwarty wywołać fałszywego alarmu w sądzie. Teraz odpowie za wpływanie na czynności sądu oraz posłużenie sie danymi i podpisem innej osoby zarównio na policyjnych protokołach, jak i mandacie karnym, któy przyjął kilka dni wcześniej. W prokuraturze zastoswano wobec podejrzanego policyjny dozór 4 razy w tygodniu.
Dodano: 07.05.2010 -
Interesowały go treści pedofilskie
Zarzut sprowadzania i rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 roku życia usłyszy dziś 31-letni Andrzej M. Mężczyznę zatrzymali policjanci wydziału kryminalnego. Kiedy weszli do mieszkania na ekranie komputera trwało właśnie pobieranie i rozsyłanie plików. Funkcjonariusze zabezpieczyli dwa komputery, laptop, nośniki pamięci, 225 płyt i 20 dyskietek, do tego kamerę, telefony komórkowe i gotówkę.
Dodano: 07.05.2010 -
"Dorabiał" sobie kradzieżami
Wnikliwa praca operacyjna policjantów zajmujących się przestępstwami przeciwko mieniu sprawiła, że do policyjnej celi trafił złodziej telefonów komórkowych. 22-letni Cezary Ł. podchodził na ulicy do osób rozmawiających przez telefon, po czym z zaskoczenia wyrywał im aparaty i uciekał. W taki właśnie sposób zarabiał na życie. Funkcjonariusze udowodnili mu aż 5 tego typu kradzieży.
Dodano: 07.05.2010 -
Ustalili, zatrzymali i odzyskali
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu prawie 3 miesiące poszukiwali mężczyzny, o którym wiedzieli, że przywłaszczył sprzęt elektroniczny i pieniądze swojej znajomej. 42-letni Mariusz K. ukrywał się i unikał spotkań ze stróżami prawa. Wytrwale prowadzone czynności i kolejne ustalenia doprowadziły ich w końcu do 42-latka, a także pozwoliły zatrzymać pasera, 54-letniego Andrzeja Ś. i odzyskać laptop.
Dodano: 06.05.2010 -
Brawurowa jazda po narkotykach i z narkotykami
Często i bardzo gwałtownie zmieniał pasy ruchu, przyspieszał, po czym nagle hamował, jechał z nadmierną prędkością. Tak właśnie zachowywał się obserwowany przez wywiadowców kierowca volvo. 32-letni Adam Z. zgodnie z podejrzeniem funkcjonariuszy wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków. W trakcie kontroli wyszło również na jaw, że ma przy sobie 6,1 grama marihuany.
Dodano: 06.05.2010 -
Te papierosy i ten spirytus nie były legalne
Policjanci z nieetatowej grupy prewencyjnej „Stadion” wspólnie z celnikami przeprowadzili działania z jednej strony dawnego Stadionu X-lecia, patrolowcy natomiast z drugiej. W efekcie tych realizacji jednego poranka stróze prawa zabezpieczyli sporą liczbę papierosów oraz alkohol bez polskich znaków akcyzy i zatrzymali trzy osoby.
Dodano: 05.05.2010 -
Nie zdążył sprzedać tulipanów
Szedł ze skrzynką pełną tulipanów, a na widok umundurowanych policjantów zaczął szybkim krokiem się oddalać. Po chwili wszystko było jasne, 33-letni Arkadiusz M. ukradł kwiaty z działek i właśnie zmierzał na bazar, by je sprzedać. Funkcjonariusze ustalili również, że w jednym z ogródków usiłował włamać się do altanki. Teraz mężczyzna odpowie za przestępstwo i wykroczenie.
Dodano: 05.05.2010 -
Dwie zgłoszeniówki wykryte jednego dnia
W przeciągu zaledwie jednego dnia kryminalni udowodnili, że dwa zgłoszone rozboje to czysta fikcja, zdarzenia opowiedziane przez rzekomych pokrzywdzonych nigdy nie miały miejsca. 37-letni Tomasz T. powiadomił o napadzie, bo bał się żony, chciał mieć alibi na utratę 110 złotych. Z kolei 22-letni Kamil K. wymyślił rozbój, bo potrzebował wiarygodnego usprawiedliwienie dla matki, która w momencie, kiedy nie kontaktował się z nią przez 3 dni zdążyła już zgłosić zaginięcie syna. Obaj mężczyźni najbliższym czasie usłyszą zarzuty powiadomienia o przestępstwie, które nie zaistniało i składania fałszywych zeznań.
Dodano: 05.05.2010 -
Ukradli domofon
29-letni Łukasz P. mając 2,5 promila alkoholu we krwi wspólnie z kolegą ukradli domofon. Najpierw uszkodzili obudowę, a następnie wyjęli ze środka mechanizm urządzenia i uciekli. Jeden ze sprawców wpadł w ręce patrolowców został zatrzymany tuż po zdarzeniu, zatrzymanie drugiego jest już tylko kwestią czasu. Obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Dodano: 04.05.2010