Brawurowa jazda po narkotykach i z narkotykami
Często i bardzo gwałtownie zmieniał pasy ruchu, przyspieszał, po czym nagle hamował, jechał z nadmierną prędkością. Tak właśnie zachowywał się obserwowany przez wywiadowców kierowca volvo. 32-letni Adam Z. zgodnie z podejrzeniem funkcjonariuszy wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków. W trakcie kontroli wyszło również na jaw, że ma przy sobie 6,1 grama marihuany.
Wywiadowcy przejeżdżający ulicami Kinową i Waszyngtona zwrócili uwagę na pędzące volvo. Kierowca tego samochodu jechał wręcz brawurowo. Bardzo często i gwałtownie zmieniał pasy ruchu. Przyspieszał, po chwili nagle, bez powodu hamował.
Stróże prawa podjęli interwencję. Podejrzewali, że osoba siedząca za kierownicą może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Po kilku minutach wszystko było jasne. 32-letni Adam Z. prowadził samochód pomimo tego, że kilka godzin wcześniej zażywał narkotyki. Przyznał policjantom, że palił marihuanę, co zresztą potwierdziło przeprowadzone w szpitalu badanie. Nie było to jednak jedyne przestępstwo, którego dopuścił się mężczyzna. W trakcie kontroli wywiadowcy ujawnili, że Adam Z. posiada przy sobie 6,1 grama suszu roślinnego.
32-latek trafił do policyjnego aresztu. Dziś w wydziale dochodzeniowo-śledczym policjanci przedstawią mu 2 zarzuty, kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków i posiadania marihuany.