Aktualności - Archiwum
Rozmiar czcionki
-
Twierdził, że wtrącają się w nie swoje sprawy
Wywiadowcy chcieli zapobiec bójce. Interwencja zakończyła się jednak wybuchem agresji 26-letniego obywatela Ukrainy. Nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy, był nerwowy, nie potrafił zrozumieć powodu, dla którego policjanci wtrącają się jego zdaniem w nie swoje sprawy. W efekcie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej stróżów prawa.
Dodano: 09.11.2011 -
Odpowie za handel marihuaną
Kryminalni z Wawra ustalili kim jest dealer narkotyków, na którym spoczywa odpowiedzialność najprawdopodobniej za co najmniej kilkanaście transakcji. Funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali 18-letniego Karola R. Ze zgromadzonych materiałów dowodowych wynika, że młody człowiek handlował marihuaną. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Dodano: 09.11.2011 -
Zapłacił za wodę, a za wódkę już nie
27-letni Sławomir Ż. jak przystało na normalnego klienta marketu podszedł do kasy i zapłacił za wodę mineralną. Niestety zapomniał chyba o tym, że w plecaku ma jeszcze 5 butelek wódki o łącznej wartości 259 złotych, które zwyczajnie postanowił ukraść. Jego plan nie powiódł się. Zamiast na imprezę zakrapianą alkoholem trafił do policyjnej celi. Policjanci z komisariatu w Wawrze przedstawili mu zarzut kradzieży.
Dodano: 08.11.2011 -
Zaczęło się od awantury w sklepie
Zgłoszenie na alarmowy numer Policji dotyczyło awantury w sklepie. Interweniujący policjanci z Rembertowa, po krótkim pościgu zatrzymali dwóch mężczyzn. 23-letni Andrzej O. był autorem gróźb karalnych kierowanych pod adresem klienta sklepu, a potem również naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy. 24-letni Marcin L. z kolei odpowie za wykroczenie wprowadzenia w błąd mundurowych poprzez podanie fałszywych danych personalnych.
Dodano: 08.11.2011 -
Dwóch zatrzymanych- szereg zarzutów
Adam P. kilkakrotnie uderzył w twarz siedzącą na przystanku kobietę, chwilę później ukradł plecak jej przyjacielowi, który to próbował bronić partnerki. Z kolei 26-letni Przemysław L. widząc interweniujących policjantów, którzy zatrzymywali właśnie 31-letniego Adama, dopuścił się znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za popełnione czyny.
Dodano: 08.11.2011 -
Konkubent- konkubinie
54-letni Henryk J. wpadł w ręce policjantów z referatu patrolowego. Funkcjonariusze wspólnie z pokrzywdzoną pojawili się w mieszkaniu mężczyzny. Kobieta zgłosiła, że konkubent grozi jej pozbawieniem życia, a jednocześnie, kiedy próbowała się wyprowadzić nie pozwolił zabrać jej własnych rzeczy z mieszkania. W chwili zatrzymania 54-latek miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Dodano: 08.11.2011 -
14-latek z 4 zarzutami (AKTUALIZACJA)
.Dziś sąd rodzinny podjął decyzję o umieszczeniu 14-letniego Bartosza w ośrodku dla nieletnich. Nastolatek wpadł w ręce wywiadowców w związku z dokonanym kilka dni wcześniej rozbojem. Policjanci z wydziału nieletnich i patologii przedstawili mu również zarzuty za znęcanie się nad matką, kradzież na jej szkodę oraz kradzież z włamaniem samochodu. Nie są to jedyne jego przewinienia, w przeszłości Bartosz był już zatrzymywany zarówno za popełnienie wykroczeń jak i przestępstw. Wiadomo już również, że w najbliższej przyszłości 14-latek usłyszy kolejne zarzuty.
Dodano: 07.11.2011 -
Chcieli sobie poradzić bez kluczy i kodu
Nie mieli kluczy, nie znali też kodu domofonu, więc znaleźli inne rozwiązanie, by wejść do klatki schodowej. Daniel L. (lat 22) i 27-letni Mariusz J. zdewastowali drzwi wejściowe i wybili w nich szybę. Wpadli w ręce policjantów z patrolówki. Dziś usłyszą zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia.
Dodano: 07.11.2011 -
Handlowali i udzielali
Wszystko zaczęło się pod koniec lipca. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową kilka miesięcy pracowali przy sprawie handlu i udzielania środków odurzających w rejonie Łukowa. W efekcie, na przestrzeni dwóch dni zatrzymali cztery osoby, z których dwie usłyszały zarzuty. 24-letni dealer, Marek G. trafił do aresztu na okres 3 miesięcy, natomiast Daniel S. odpowie za udzielanie narkotyków.
Dodano: 07.11.2011 -
Ich nie widać, o nich nie słychać
Zabezpieczają ślady kryminalistyczne i dowody rzeczowe na miejscach zdarzeń, wykonują dokumentację fotograficzną, oględziny osób i rzeczy, zdjęcia sygnalityczne, daktyloskopię… To tylko niektóre, te najbardziej podstawowe zadania, jakie spoczywają na technikach kryminalistyki. W każdej komendzie pracują 24 godziny na dobę, jednak o ich pracy niewiele się mówi, a ich samych niezbyt często można zobaczyć, chyba, że przy pracy np. na miejscu zabójstwa, czy innego poważnego zdarzenia. Technicy z komendy przy ulicy Grenadierów należą do najlepszych w całym garnizonie.
Dodano: 06.11.2011