Policjanci zatrzymali podejrzanego i odzyskali skradzione rzeczy
Policjanci dzień po przyjęciu zgłoszenia o kradzieży zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna wyniósł z mieszkania aktualnego partnera swojej byłej dziewczyny między innymi telefony i zegarki. Funkcjonariusze odzyskali łupy w lombardzie. Podejrzany za wszelką cenę chciał uniknąć spotkania ze stróżami prawa, został jednak zatrzymany z samego rana kilkanaście godzin po zgłoszeniu sprawy. Podejrzany usłyszał zarzut, przestępstwo popełnił w warunkach recydywy.
Do komendy zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o kradzieży jego rzeczy z mieszkania. Wszystko miało się wydarzyć podczas jego kilkudniowej nieobecności. W tym czasie mieszkaniem opiekowała się jego partnerka. Z jej relacji wynikało, że pozwoliła swojemu byłemu konkubentowi zrobić pranie w mieszkaniu pokrzywdzonego i najprawdopodobniej wtedy ten mężczyzna miał dokonać kradzieży. Łupem sprawcy padły zegarki i telefony, których łączna wartość wyniosła około 6200 złotych.
Policjanci z wydziału mienia od razu zajęli się sprawą. Jednocześnie podjęli poszukiwania skradzionych rzeczy oraz chcieli zatrzymać podejrzanego. Niespełna dobę po przyjęciu zawiadomienia mężczyzna był już w rękach policjantów. Funkcjonariusze odzyskali również wszystkie skradzione rzeczy, które sprawca zastawił w lombardzie.
Śledczy z wydziału mienia przedstawili zatrzymanemu zarzut kradzieży, mężczyzna dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy.
nadkom. Joanna Węgrzyniak/g.p