Bez pasów i prawa jazdy, ale po narkotykach
Wszystko zaczęło się od tego, że kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci podjęli interwencję. W trakcie kontroli mundurowi ujawnili również, że 26-letni Grzegorz D. nie posiada przy sobie prawa jazdy. Na zakończenie wyszło na jaw, że mężczyzna prowadził samochód pod wpływem narkotyków. Teraz odpowie za przestępstwo i dwa wykroczenia.
Policjanci ze stołecznego wywiadu pełniąc służbę na ulicy Osowskiej dostrzegli nadjeżdżającego peugeota, którego kierowca nie posiadał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Wówczas okazało się że siedzący za kierownicą 26-letni Grzegorz D. nie ma przy sobie prawa jazdy. Tym sposobem mężczyzna dopuścił się dwóch wykroczeń.
Na tym jednak nie koniec przewinień 26-latka. Funkcjonariusze nie mogli zakończyć tej interwencji na pouczeniu, ani też wypisaniu mandatu karnego. W trakcie wykonywania czynności wyszło na jaw, że Grzegorz D. niedawno zażywał narkotyki. Został poddany badaniu na obecność środków odurzających w organizmie, które potwierdziło fakt, że kierował samochodem pod wpływem narkotyków.
Stróże prawa zatrzymali go za popełnienie tego przestępstwa. Trafił do policyjnej celi. Dziś usłyszy zarzut . Odpowie za przestępstwo i dwa wykroczenia.