Dozór za oszustwo
Powielił bony na kserokopiarce, każdy o wartości 50 złotych. Zrobił za nie zakupy, udało mu się oszukać kasjerkę. Na tym jednak nie poprzestał. Ponowił próbę. Tym razem jego przestępcze działanie zostało rozszyfrowane. Kiedy pojawili się wezwani pracownicy ochrony zaczął uciekać z wózkiem wypełnionym zakupami. Policjanci patrolówki zatrzymali 22-letniego Przemysława S., usłyszał zarzuty oszustwa i podrabiania dokumentów. Został objęty policyjnym dozorem.
Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zostali powiadomieni przez pracowników ochrony supermarketu o ujęciu oszusta.
Mundurowi natychmiast udali się na miejsce. Tam ustalili cały przebieg zdarzenia.
Okazało się, że 22-letni Przemysław S. zrobił zakupy, za które zapłacił bonami towarowymi, każdy o wartości 50 złotych. Po chwili powrócił do sklepu i uzupełnił zakupy. Tym razem również posłużył się bonami. Kasjerka nie przyjęła ich jednak, ponieważ zauważyła, że nie są oryginalne. Były wykonane metodą kserograficzną .Kobieta wezwała ochronę. Klient kłócił się i nie chciał w inny sposób uiścić zapłaty za towar, który miał w kloszyku. W pewnym momencie zaczął uciekać z zakupami. Szybko wpadł jednak w ręce pracowników ochrony. Wówczas wyszło też na jaw, że bony, którymi posłużył się wcześniej również nie były oryginalne.
Policjanci zabezpieczyli bony, a także towar z koszyka 22-latka i zatrzymali mężczyznę.
Dochodzeniowcy i kryminalni przeprowadzili szereg czynności, które w efekcie pozwoliły w prokuraturze na przedstawienie Przemysławowi S. dwóch zarzutów: oszustwa i podrobienia dokumentów. Prokurator zastosował policyjny dozór wobec podejrzanego.