Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast zrobić zakupy ukradł pieniądze

Data publikacji 28.11.2009

Wszedł do sklepu wziął 20 jaj, a potem miał jeszcze wiele próśb do ekspedientki stojącej za ladą. Między innymi chciał babeczki i sok. Niestety Daniel G. nie planował wcale robić zakupów. Wykorzystał jedynie nieuwagę obsługującej go kobiety i ukradł z kasy 260 złotych. Kryminalni ustalili sprawcę i już 3 dni po zdarzeniu 21-latek znajdował się w policyjnej celi.

 

Policjanci z komendy przy ulicy Grenadierów otrzymali informację o kradzieży pieniędzy, do której doszło w jednym ze sklepów. Sprawca ukradł 260 złotych z kasy, która znajdowała się pod ladą.

Kryminalni od razu przystąpili do ustaleń i sprawdzeń. Przeprowadzili rozmowy ze świadkami, uzyskali rysopis złodzieja i w zasadzie błyskawicznie wytypowali prawdopodobnego sprawcę. Trzy dni po zdarzeniu zapukali do drzwi mieszkania 22-letniego Daniela G. i zatrzymali go. Mężczyzna nie krył zaskoczenia. Nie sądził bowiem, że Policja ustali, kto dokonał kradzieży pieniędzy.

Pokrzywdzona i świadkowie bez trudu rozpoznali 22-latka i potwierdzili, że to właśnie on przyszedł do sklepu, wziął 20 jajek, a potem poprosił o pomoc ekspedientkę. Chciał, by podała mu babeczki i sok. Towary te wymagały od obsługującej odejścia od kasy i zdjęcia rzeczy z półek. Wówczas mężczyzna wykorzystał nieuwagę kobiety i sięgnął do kasy znajdującej się pod ladą. Ukradł stamtąd 260 złotych.

Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili Danielowi G. zarzut kradzieży. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Powrót na górę strony