Znajomy rozbójnik
Dosłownie trzech dni potrzebowali kryminalni z Wawra, by zatrzymać sprawcę rozboju. Daniel R. wpadł w ręce policjantów we własnym mieszkaniu. Nie ukrywał zaskoczenia. Był przekonany, że, czyn którego się dopuścił umknie uwadze stróżów prawa. 25- latek napadł znajomego mężczyznę, który go rozpoznał. Rozbójnik przewrócił ofiarę i ukradł pieniądze oraz telefon komórkowy. W prokuraturze zastosowano wobec niego policyjny dozór. Grozi mu 12 lat więzienia.
11 stycznia do komisariatu w Wawrze zgłosił się pokrzywdzony w wyniku rozboju. Mężczyzna opowiedział policjantom tym, co go spotkało na ulicy Płowieckiej kilka godzin wcześniej.
Okazało się, że kiedy pokrzywdzony szedł w stronę domu nagle podbiegł do niego jakiś młody człowiek i zaczął szarpać go za ubranie, po czym przewrócił na ziemię, uniemożliwił jakikolwiek ruch i w tym czasie ukradł banknot 100 złotowy i telefon komórkowy o wartości 700 złotych.
Złożyło się tak, że pokrzywdzony rozpoznał napastnika. Mężczyzna był mu wcześniej znany. Policjanci dokładnie rozpytali zawiadamiającego, uzyskali od niego możliwie dużo informacji na temat zdarzenia i samego sprawcy i od razu zaczęli działać.
W przeciągu dosłownie trzech dni dokonali wszystkich ustaleń i przystąpili do zatrzymania. 25- letni Daniel R. kompletnie nie spodziewał się wizyty funkcjonariuszy w swoim domu. Był bardzo zaskoczony. Nie podejrzewał, że jego ofiara go rozpoznała, a policjanci tak szybko zadziałali. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po przeprowadzeniu wszystkich czynności procesowych policjanci przewieźli Daniela R. do prokuratury, gdzie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju i w związku z jego popełnieniem został objęty policyjnym dozorem.
Grozi mu 12 lat więzienia.
jw