Na mandacie za brak biletu się nie skończyło
Patrolowcy mieli udzielić pomocy kontrolerowi biletów. Interwencja nie zakończyła się jednak na samym legitymowaniu i potwierdzeniu danych. Okazało się, że 38-latek nie tylko podróżował bez biletu, ale posiadał przy sobie narkotyki. Mundurowi zabezpieczyli ponad 14 gramów mafedronu.
Patrolowcy interweniowali na wezwanie kontrolera biletów. Wskazany przez zgłaszającego mężczyzna nie okazał dokumentu i nie chciał podać swoich danych podczas kontroli biletów. Wzywający patrol poinformował mundurowych, że mężczyzna na widok radiowozu w popłochu ukrył coś w bieliźnie.
W czasie czynności wykonywanych przez policjantów 38-latek próbował pozbyć się zawiniątka i odrzucił je na ziemię. Patrolowcy od razu zabezpieczyli woreczek, a w nim 14 ,mniejszych z zawartością białego proszku. 38-latek został zatrzymany.
W komendzie, po zważeniu i przeprowadzeniu testu zabezpieczonej substancji okazało się ze mężczyzna miał ponad 14 gramów mefedronu.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego wykonali niezbędne czynności, zgromadzili materiał dowodowy i przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania środków odurzających.
jw