Policyjna pomoc przy zatruciu tlenkiem węgla
Policjanci z Wawra interweniowali w związku ze zgłoszeniem podejrzenia zatrucia tlenkiem węgla. Funkcjonariusze z ogromnym zaangażowaniem działali na miejscu zdarzenia. Troje dzieci, które znajdowały się już poza budynkiem otulili własną odzieżą służbową, natomiast matkę dzieci, w stanie braku logicznego kontaktu, wynieśli z lokalu, ojcu z kolei pomogli opuścić mieszkanie. Cała rodzina trafiła do szpitali, po udzieleniu specjalistycznej pomocy, ich życiu nic nie zagrażało. Przypominamy o ostrożności przy korzystaniu z piecyków gazowych. Tlenek węgla to cichy zabójca!
Kilka dni temu przed 3.00 w nocy policjanci z Wawra otrzymali informację o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla. Okazało się, że od kilku godzin kobieta i dzieci źle się czują i wymiotują.
Na miejscu funkcjonariusze zastali stojącą w piżamach na zewnątrz budynku trójkę dzieci, 10-latkę, 3-latka i roczną dziewczynkę. Policjanci od razu zajęli się nimi, okryli ich swoją odzieżą służbową, zadbali o bezpieczeństwo oraz przystąpili do ratowania dorosłych. Kobieta leżała w mieszkaniu na podłodze, nie było z nią logicznego kontaktu, została wyniesiona przez funkcjonariuszy na zewnątrz, mężczyzna opuścił lokal przy wsparciu mundurowych. Cała rodzina trafiła do szpitali. Największej pomocy wymagała kobieta. Po udzieleniu fachowej medycznej pomocy życiu rodziny nic nie zagrażało.
Przypominamy wszystkim posiadaczom piecyków gazowych o ostrożności, tlenek węgla to cichy zabójca!