Zatrzymany wandal
Wybił szybę w kabinie kierowcy, wyłamał jedne drzwi u szkodził drugie. Wszystkich tych zniszczeń dopuścił się 27-letni Konrad S. W chwili zatrzymania przez policjantów, które nastąpiło kilka minut po zdarzeniu mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Wandal usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia.
Policjanci z patrolówki zostali wezwani na interwencje w związku z uszkodzeniem autobusu przez awanturującego się pasażera.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pewien młody człowiek usilnie chciał wsiąść do autobusu, który już chwilę wcześniej ruszył z przystanku. Mężczyzna nie mógł pogodzić się z tym, że nie został wpuszczony do pojazdu i w złości kilkakrotnie uderzył w drzwi i szarpał za lusterko, w końcu przekręcił je w drugą stronę. Kierowca po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zatrzymał się po to, by z powrotem ustawić sobie lusterko. Wówczas do autobusu wtargnął agresywny mężczyzna i zaczął się awanturować. Wyłamał jedne drzwi, uszkodził drugie, aż w końcu wybił szybę w kabinie kierowcy i uciekł.
Kierowca i świadkowie całego zajścia opisali wandala. Policjanci natychmiast podjęli pościg. Dosłownie kilka minut później sprawca uszkodzeń został zatrzymany. Był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Trafił do izby wytrzeźwień.
Kierowca złożył zawiadomienie o uszkodzeniu autobusu. Policjanci z dochodzeniówki przedstawili wandalowi zarzut. Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.