Promile i łapówka
Policjanci z Rembertowa zatrzymali kierowcę, który podejrzany jest o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości oraz próbę przekupienia funkcjonariuszy w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. 41-letni Adam D. najpierw próbował uniknąć kontroli drogowej, a potem proponował 5 tysięcy złotych do podziału między policjantów, a po chwili po 5 tysięcy dla każdego, żeby tylko nie utracić prawa jazdy za jazdę po pijanemu. Usłyszał dwa zarzuty.
Chwilę po północy policjanci patrolujący ulice Rembertowa zwrócili uwagę na mazdę, która była w dziwny sposób zaparkowana, a na widok radiowozu kierujący szybko odjechał.
Funkcjonariusze podjęli interwencję, kierowca początkowo nie reagował na sygnały wydawane mu do zatrzymania. Stróże prawa zatrzymali go dopiero pod jego posesją. W zasadzie od razu okazało się, że 41-letni Adam D. znajduje się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna bardzo szybko zaczął się na swój sposób bronić. Za wszelką cenę chciał uniknąć konsekwencji swojego czynu. Zaproponował funkcjonariuszom przyjęcie 5 tysięcy złotych łapówki i zapomnienie o wszystkim. Został poinformowany, że jego propozycja wyczerpuje znamiona przestępstwa. Wtedy 41-latek ponowił swoją propozycję i chciał dać każdemu z mundurowych po 5 tysięcy. A wszystko po to, by nie utracić prawa jazdy. 41-latek został zatrzymany.
Śledczy przeprowadzili niezbędne czynności procesowe i doprowadzili Adama D. do prokuratury. Tam zatrzymany usłyszał dwa zarzuty, kierowania w stanie nietrzeźwości i próby przekupstwa.
jw