"Dawaj kasę, bo cię zabiję"-zatrzymany podejrzany o rozbój
Kryminalni dzięki bardzo żmudnej pracy operacyjnej zatrzymali podejrzanego o rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. „Dawaj kasę, bo cię zabiję!”, takie słowa usłyszał od zamaskowanego mężczyzny z bronią gazową w dłoni pracownik sklepu. Sprawca ukradł 2500 złotych i uciekł. Policjanci najpierw odnaleźli broń gazową, która posłużyła do rozboju oraz rzeczy należące do sprawcy, a potem, po nitce do kłębka, dotarli również do 19-letniego Kamila M. Mężczyzna usłyszał już zarzut, dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego.
Policjanci z Wesołej zostali zaalarmowani o rozboju. Z relacji zgłaszających wynikało, że późnym wieczorem do jednego ze sklepów wszedł zamaskowany mężczyzna, z bronią w ręku i grożąc śmiercią żądał od kasjera pieniędzy. W efekcie poszarpał ekspedienta, ukradł 2500 złotych i uciekł. Sprawą zajęli się kryminalni z Wesołej i komendy przy ulicy Grenadierów.
Funkcjonariusze bardzo wnikliwie analizowali wszystkie informacje, krok po kroku sprawdzali każdy szczegół mogący pomóc w ustaleniu sprawcy. Żmudna praca operacyjna szybko zaczęła przynosić efekty. Najpierw policjanci zabezpieczyli odzież, w której sprawca działał oraz broń gazową, którą groził. W dalszej kolejności kryminalni dotarli do samego 19-letniego Kamila M. Mężczyzna został zatrzymany. Jak twierdził potrzebował pieniędzy i dlatego dopuścił się przestępstwa.
Zebrany obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzuty rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Dziś sąd zdecyduje, czy zastosować wobec podejrzanego tymczasowy areszt.
jw