Rozbój w pokoju hotelowym
Policjanci z Rembertowa w pokoju hotelu pracowniczego zatrzymali sprawcę rozboju. 49-letni Marian R. odwiedził swojego znajomego, twierdził, że przyszedł na papierosa i piwo. Kiedy wizyta zaczęła się przedłużać, gospodarz poprosił kolegę, by zechciał opuścić jego pokój. Wtedy też 49-latek pobił znajomego, po czym ukradł mu dwa telefony i ładowarkę. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
49-letni Marian R. w niedzielne popołudnie przyszedł do swojego znajomego na piwo i papierosa. Obaj mężczyźni mieszkali w hotelu pracowniczym. Po jakimś czasie Marian R. zaczął żądać od gospodarza pieniędzy, ten uznał, że wizyta się już przedłużyła i próbował wyprosić gościa. Wizja opuszczenia pokoju nie spodobała się jednak 49-latkowi i bez słowa i jakiegokolwiek powodu zaatakował swego znajomego, kilkakrotnie uderzając go w twarz. Pokrzywdzonemu udało uciec się na korytarz, by szukać pomocy. W tym samym czasie napastnik ukradł 2 telefony komórkowe i ładowarkę, po czym oddalił się.
Pobity i okradziony mężczyzna zdecydował się zadzwonić na Policję dopiero po kilku godzinach.
Na miejsce od razu przybyli funkcjonariusze z komisariatu w Rembertowie. Bardzo szybko ustalili przebieg całego zdarzenia i natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawcy rozboju. 49-letni Marian R. siedział w jednym z pokoi, odwiedzał właśnie kolejnego znajomego. Stróże prawa zatrzymali go i znaleźli skradzione telefony z ładowarką, które zabezpieczyli. Pokrzywdzony potwierdził, że to właśnie zatrzymany mężczyzna dokonał rozboju, a odzyskane przez mundurowych przedmioty stanowią jego własność.
Marian R. trafił do policyjnej celi. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wartość skradzionych rzeczy oszacował na kwotę 570 złotych.
Dziś zatrzymany zostanie przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia.