Pomogli przypadkowi ludzie, areszt za rozbój
Policjanci z Rembertowa chwilę po przyjętym zgłoszeniu zatrzymali podejrzanego o rozbój. 39-letni Mariusz R. wpadł w ręce funkcjonariuszy tak szybko dzięki skutecznej reakcji przypadkowych osób, które nie pozostały obojętne na wołanie o pomoc. Pokrzywdzona kobieta, której zatrzymany wcześniej oferował odprowadzenie do domu najprawdopodobniej została przez niego okradziona i pobita. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju, został tymczasowo aresztowany.
Wszystko działo się po godzinie 4.00 w nocy. Załoga patrolowa z Rembertowa jednocześnie otrzymała kilka zgłoszeń z tej samej okolicy, które dotyczyły tego samego zdarzenia.
Na miejscu okazało się, że niezależne osoby zareagowały na krzyk wołającej o pomoc kobiety. Pokrzywdzona miała zostać pobita i okradziona przez mężczyznę, który wcześniej proponował jej odprowadzenie do domu. Czujni mieszkańcy wskazali policjantom podejrzewanego. 39-letni Mariusz R. został zatrzymany. Kobieta odzyskała też swoje rzeczy, które sprawca najprawdopodobniej kiedy uciekał zdążył ukryć w pobliskich zaroślach.
Podejrzany w chwili interwencji miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie, trafił do policyjnej celi.
Śledczy z komisariatu przy ulicy Plutonowych przyjęli zawiadomienie o rozboju, przesłuchali świadków, skompletowali materiał dowodowy i doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Tam 39-latek usłyszał zarzut, w sądzie zastosowano wobec niego tymczasowy areszt.