Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast przysługi, rozbój

Data publikacji 10.07.2018

Policjanci z Wawra kilka dni po rozboju zatrzymali obu podejrzanych. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy 18-letni Karol P. i 19-letni Igor K. zabrali do samochodu leżącego na przystanku nietrzeźwego mężczyznę. Twierdzili, że odwiozą go do domu. Okazało się jednak, że ich gest nie miał nic wspólnego z chęcią niesienia pomocy. Pokrzywdzony ocknął się w lesie pobity i okradziony, a mężczyźni w tym czasie dokonywali już zakupów alkoholu i papierosów przy użyciu skradzionej mu karty płatniczej. Policjanci odzyskali wszystkie rzeczy zawiadamiającego, podejrzani usłyszeli zarzuty rozboju, zostali objęci policyjnymi dozorami i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.

Pod koniec czerwca do komisariatu w Wawrze wpłynęło zawiadomienie o rozboju. Pokrzywdzony zgłosił, że został pobity i okradziony przez dwóch młodych mężczyzn, którzy pierwotnie, rzekomo chcieli mu pomóc. Z zeznań zgłaszającego wynikało, że spał na przystanku, był nietrzeźwy. Nagle pojawiło się dwóch młodych mężczyzn, którzy podjechali samochodem i zaproponowali mu, że odwiozą go do domu. Niestety, jak się po chwili okazało, nie była to podróż do miejsca zamieszkania. Młody człowiek został wywieziony do lasu, a tam pobity i okradziony. Napastnicy zabrali mu telefon oraz portfel z dokumentami i kartami płatniczymi.

Sprawą od razu zajęli się kryminalni z Wawra. Bardzo szybko ustalili, że kiedy sprawcy porzucili swoją ofiarę, niemal od razu zaczęli korzystać ze skradzionej karty płatniczej i kupowali alkohol i papierosy w różnych sklepach.

Funkcjonariusze dotarli do obu podejrzanych. 18-letni Karol P. i 19-letni Igor K. trafili do policyjnych cel. Mężczyźni twierdzili, że nie wiedzą co przyszło im do głowy, żeby coś podobnego zrobić. Policjanci odzyskali i zabezpieczyli wszystkie rzeczy skradzione pokrzywdzonemu, podejrzani część z nich zakopali w runie leśnym, a pozostałe wrzucili na daszek domu.

W prokuraturze mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu rozboju. Zostali objęci policyjnymi dozorami i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.

 

jw

Powrót na górę strony