Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł z poszukiwanym telefonem

Data publikacji 06.10.2009

40-letni Paweł A. chodził po parkingu, zaczepiał stróża i łapał za klamki zaparkowanych samochodów. W ten właśnie sposób ściągnął na siebie uwagę strażników miejskich. W trakcie interwencji nie chciał podać swoich danych osobowych. Przybyli na miejsce policjanci ujawnili, że mężczyzna ściska w dłoni telefon, który okazał się poszukiwany. 40-latek poniesie odpowiedzialność za paserstwo.

Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani na ulicę Lubelską, gdzie oczekiwał na wsparcie patrol Straży Miejskiej.

Na miejscu policjanci ustalili, że strażnicy podjęli interwencję wobec chodzącego po parkingu mężczyzny, który zaczepiał stróża i łapał za klamki zaparkowanych tam samochodów. Człowiek ten odmówił podania strażnikom swoich danych personalnych i nie chciał z nimi rozmawiać. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę i wykonali wszystkie niezbędne czynności. Okazało się, że 40-letni Paweł A., co prawda nie uszkodził żadnego z pojazdów, natomiast nie był bez winy.

Policjanci od razu zwrócili uwagę na to, że 40-latek przez cały czas nerwowo ściskał w dłoni telefon. Po sprawdzeniu aparatu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że telefon został skradziony i jest poszukiwany. Paweł A. nie był w stanie jasno i logicznie wyjaśnić skąd ma „komórkę”, w związku z czym został zatrzymany, a poszukiwany telefon mundurowi zabezpieczyli.

Aparat powróci do swojego faktycznego właściciela, a 40-latek odpowie za paserstwo.
 

Powrót na górę strony