To miało być oszustwo "na policjanta", podejrzany zatrzymany, 50 tysięcy pozostało na koncie pokrzywdzonej
Kryminalni na gorącym uczynku zatrzymali 17-letniego Daniela D. podejrzewanego o próbę wyłudzenia 50 tysięcy złotych metodą „na policjanta”. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy w momencie wyjmowania koperty z torebki starszej kobiety. A wszystko dzięki czujności pracownicy banku, która od razu powiadomiła o swoim podejrzeniu Policję. Zatrzymany usłyszał zarzut, został tymczasowo aresztowany.
Kryminalni natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia z banku o podejrzeniu oszustwa udali się we wskazane miejce.
Z relacji pracownicy placówki wynikało, że starsza kobieta chce wypłacić 50 tysięcy złotych i ma je potem komuś przekazać. Wcześniej otrzymała telefon od mężczyny podającego się za policjanta. Tak więc scenariusz działania przestępców był taki jak zwykle w takich sytuacjach.
Kryminalni dokładnie przygotowali działania, o wszystkim powiadomili pracowników banku i samą pokrzywdzoną, zapewnili ją o tym, że cały czas będą czuwać nad jej bezpieczeństwem.
W efekcie, chwilę później na gorącym uczynku, w momencie, kiedy podejrzany sięgał do torebki seniorki, by wyjąć kopertę, policjanci go zatrzymali. 17-latni Daniel D. trafił do policyjnej celi. Z tego, co już kryminalni ustalili młody mężczyzna doskonale wiedział, że bierze udział w oszustwie, twierdził, że chciał w ten sposób sobie zarobić.
Śledczy z dochodzeniówki przeprowadzili czynności procesowe, skompletowali materiał dowodowy i doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Daniel D. usłyszał zarzut oszustwa, decyzją sądu został tymczasoweio aresztowany.
jw