Zatrzymany 2 dni po zdarzeniu odpowie za kradzież z włamaniem
Kryminalni z Wawra dwa dni po tym, jak doszło do kradzieży z włamaniem zatrzymali podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa i odzyskali większość łupów. W mieszkaniu i samochodzie 29-letniego Marcina O. znajdowały się między innymi, prostownica, powerbank, głośnik z ładowarką, depilator, które miały należeć do pokrzywdzonej, jego byłej konkubiny. Mężczyzna usłyszał zarzut, za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do komisariatu w Wawrze zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o kradzieży z włamaniem. Z jej relacji wnikało, że sprawca wyważył drzwi i ukradł ze środka sprzęt elektroniczny oraz rzeczy osobiste. Kobieta przekazała policjantom kilka swoich sugestii i podejrzeń oraz wyniki własnego, przeprowadzonego wcześniej śledztwa.
Kryminalni od razu zajęli się sprawą. Sprawdzili posiadane informacje, dokonali ustaleń i dwa dni później zatrzymali 29-letniego Marcina O. Mężczyzna początkowo nie otwierał drzwi, wpadł w ręce funkcjonariuszy dopiero w momencie, kiedy wyszedł z domu. W jego mieszkaniu i samochodzie policjanci zabezpieczyli rzeczy pochodzące z kradzieży z włamaniem, prostownicę, powerbank, głośnik z ładowarką, depilator. Jak wskazują ustalenia mężczyzna najprawdopodobniej nie mogąc się pogodzić z rozstaniem z byłą partnerką w taki właśnie sposób chciał się zemścić.
W komisariacie przy ulicy Mrówczej, na podstawie zgromadzonych materiałów Marcin O. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
jw