1 samochód ukradli, a do 6 się włamali
W chwili zatrzymania 18-letni Adam Ś. miał 1,3 promila alkoholu we krwi, jego kolega, 16-letni Paweł M. miał 1,7 promila. Nastolatki najpierw ukradli samochód z Sulejówka, następnie pomimo braku uprawnień, a do tego w stanie nietrzeźwości, przyjechali nim do Rembertowa. Na tym jednak nie koniec. Po kradzieży fiata włamali się jeszcze do 6 aut stojących na parkingu. Wtedy też wpadli w ręce policjantów z Rembertowa. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Dochodziła 4.00 rano, kiedy to policjanci z Rembertowa na polecenie radiooperatora udali się na ulicę Topograficzną, gdzie według informacji otrzymanej od mieszkańca Rembertowa, dwóch młodych ludzi dewastuje zaparkowane samochody.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce zauważyli, jak opisywani młodzieńcy odjeżdżają fiatem. Pojazd natychmiast został zatrzymany. W seicento siedzieli, 18-letni Adama Ś. i 16-letni Paweł M. Od obu nastolatków wyczuwalna była silna woń alkoholu. Kierujący, 18-latek nie posiadał uprawnień, a do tego po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że ma 1,3 promila alkoholu we krwi.
Policjanci bardzo szybko ustalili, czego w przeciągu tej nocy dopuścili się Adam i Paweł. Na podstawie rozmowy przeprowadzonej z nastolatkami oraz po tym, co policjanci zastali na parkingu jednoznacznie wynikało, że 18-latek i jego 16-letni kolega chwilę wcześniej włamali się do 6 samochodów. Z każdego z nich po wybiciu szyb ukradli jakieś drobiazgi, typu: żarówki, gaśnice, scyzoryk…. To jednak nie wszystko. Fiat seicento, którym się poruszali nie należał do żadnego z nich. Stróże prawa ujawnili fakt, że Adam Ś. i Paweł M. ukradli ten samochód wcześniej w Sulejówku. Pojazd został zabezpieczony, a następnie wszystkie auta zostały poddane oględzinom, a młodych sprawców policjanci zatrzymali.
Nastolatki usłyszały już zarzuty. 18-latek zostanie przewieziony do prokuratury, natomiast nieletnim zajmie się sąd rodzinny. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10