Marihuana w saszetce
Na pytanie, czy ma przy sobie jakiekolwiek przedmioty pochodzące z przestępstwa lub których posiadanie jest zabronione kategorycznie stwierdził, że niczego takiego nie ma. Wywiadowcy jednak nie uwierzyli 45-letniemu Jerzemu D. W jego saszetce w plastykowym etui znaleźli i zabezpieczyli dwa woreczki z marihuaną o wadze 2,4 grama. Teraz mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia za posiadanie środków odurzających.
Wywiadowcy zatrzymali do kontroli samochód, w którym poza kierowcą było jeszcze dwóch mężczyzn.
Podczas wykonywania swoich czynności funkcjonariusze zauważyli, że siedzący obok kierowcy mężczyzna jest wyraźnie niespokojny i zachowuje się nerwowo. Został wylegitymowany, następnie policjanci zapytali go o przedmioty, których posiadanie jest zabronione lub mogą pochodzić z przestępstwa. 45-letni Jerzy D. stwierdził, że absolutnie niczego takiego nie ma. Nadal jednak nie potrafił ukryć zdenerwowania. Wywiadowcy bardzo szybko ustalili przyczynę dziwnego zachowania 45-latka. Okazało się, że w saszetce, w plastykowym etui, ukrywał dwa woreczki foliowe z suszem roślinnym. Policjanci zabezpieczyli susz, a Jerzy D. trafił do policyjnego aresztu. Technicy zważyli substancję i przeprowadzili stosowny test, w wyniku czego potwierdziło się przypuszczenie, że mężczyzna posiadał narkotyki w postaci marihuany o wadze 4,2 grama.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili 45-letniemu Jerzemu D. zarzut posiadania środków odurzających. Grożą mu 3 lata więzienia.