Zatrzymany za kradzież z włamaniem, odzyskany łup
Policjanci z Wawra od razu po zgłoszeniu kradzieży z włamaniem do domu przeprowadzili rozpytanie sąsiadów na podstawie uzyskanych informacji wytypowali prawdopodobnego sprawcę, zatrzymali go i odzyskali skradzioną biżuterię. Jak wynika z ustaleń śledczych, 36-letni Robert K. najprawdopodobniej włamał się do domu, tam napił się różnych alkoholi, zabrał łupy i uciekł, po drodze porzucił telewizor i puste butelki. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Mrówczej otrzymali zgłoszenie o włamaniu do domu. Na miejsce natychmiast została skierowana załoga patrolowo-interwencyjna.
Właścicielka z córką wskazały miejsce przecięcia ogrodzenia, wybitą szybę w oknie i poprzewracane meble, porozrzucane rzeczy wewnątrz domu. Dodatkowo okazało się, że wokół leżą puste butelki po różnych alkoholach a w zaroślach znaleziono porzucony telewizor. W pierwszym momencie pokrzywdzone stwierdziły brak biżuterii, którą dokładnie opisały.
Mundurowi wezwali na miejsce dochodzeniowców, którzy przeprowadzili oględziny zabezpieczyli ślady, sami przystąpili do ustaleń wśród sąsiadów. Na podstawie wnikliwych rozmów wytypowali prawdopodobnego sprawcę. Był to mężczyzna znany im z wcześniejszych zatrzymań.
Od razu pojawili się w miejscu jego zamieszkania. 36-letni Robert K. by zaskoczony ale i przestraszony wizytą funkcjonariuszy. Próbował coś przed nimi ukryć w kieszeni. Jak się okazało było to pudełeczko ze skradzioną biżuterią. Kolczyki policjanci zabezpieczyli, a mężczyznę zatrzymali.
Na podstawie zgromadzonych dowodów śledczy z Wawra przedstawili 36-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem.
jw