Zatrzymany za kradzież mieszkaniową
Policjanci z wydziału mienia operacyjnie ustalili kim jest prawdopodobny sprawca kradzieży mieszkaniowej. Pokrzywdzony co prawda podejrzewał, że zegar, książki Lwa Tołstoja, laptop, modem i inne drobiazgi musieli ukraść mu mężczyźni, z którymi wcześniej pił alkohol. Niestety nie znał ich personalnie i niewiele mógł o nich powiedzieć. Zatrzymany Paweł K. dziś najprawdopodobniej usłyszy zarzut kradzieży.
Do komendy przy ulicy Grenadierów zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o kradzieży z mieszkania. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że pił alkohol w towarzystwie dwóch mężczyzn, nie znał ich personaliów i niewiele o nich wiedział. Kiedy się rozstali wrócił do domu. Oni poszli za nim. Rzekomo mieli jeszcze wypić razem piwo. Niestety potem doszło do kradzieży. Zawiadamiający stracił pamiątkowy zegar, komplet dzieł Tołstoja, laptopa, modem i inne wartościowe, sentymentalne drobiazgi.
Sprawą zajęli się policjanci wydziału mienia, na podstawie szczątkowych informacji od pokrzywdzonego oraz własnych ustaleń operacyjnych dotarli do prawdopodobnego sprawcy kradzieży. Paweł K. w chwili zatrzymania był bardzo zaskoczony skąd funkcjonariusze wiedzą o całej sprawie. Trafił do policyjnej celi. Dziś śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu skompletują materiał dowodowy i przedstawią mężczyźnie zarzut.
jw