Areszt za rozbój
Kryminalni zatrzymali pierwszego z dwóch sprawców rozboju. „Dawaj kasę!”, takimi słowami został zaskoczony na przystanku autobusowym pokrzywdzony. Napastnicy żądali pieniędzy, kiedy ich nie dostali pobili mężczyznę i ukradli mu telefon komórkowy. Łukasz M. usłyszał zarzut, został tymczasowo aresztowany. Zatrzymanie drugiego jest już kwestią czasu.
Na początku sierpnia do komendy zgłosił się obywatel Ukrainy i powiadomił o rozboju. Z jego relacji wynikało, że został zaskoczony przez dwóch mężczyzn na przystanku autobusowym. Krzyczeli do niego „Dawaj kasę!”, byli agresywni. Zgłaszający nie dał im pieniędzy, w odwecie sprawcy pobili go i ukradli telefon komórkowy.
Kryminalni przeprowadzili sprawdzenia, wykonali czynności operacyjne i na ich podstawie dotarli do pierwszego ze sprawców. Został zatrzymany z samego rana.
Łukasz M. trafił do prokuratury, tam na podstawie zgromadzonego przez policjantów wydziału dochodzeniowo-śledczego dowodów usłyszał zarzut dokonania rozboju, a w sądzie zastosowano tymczasowy areszt.
Teraz pozostaje zatrzymanie drugiego sprawcy.
jw