Zatrzymani, jeden za paserstwo, drugi za kradzież z włamaniem
Policjanci z wydziału mienia najpierw dotarli do 54-letniego Krzysztofa D., podejrzewanego o paserstwo elektronarzędzi. Niedługo później zatrzymali 32-letniego Karoa S., który z kolei miał dokonać kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze odzyskali część sprzętu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu otrzymali zgłoszenie o kradzieży elektronarzędzi. Zajęli się sprawą, podjęli czynności operacyjne, ustalenia mające na celu dotarcie do sprawcy i odzyskanie sprzętu.
Okazało się, że pokrzywdzony rozpoznał swoje narzędzia w jednej z firm, która prowadziła naprawę, sprzedaż i wypożyczalnię elektronarzędzi. Policjanci pojawili się we wskazanym miejscu razem z zawiadamiającym. Okazało się, że faktycznie jedna z wiertarek i walizka od innego sprzętu należą do zgłaszającego. Właściciel nie był w stanie wyjaśnić skąd ma te rzeczy. 54-letni Krzysztof D. został zatrzymany, usłyszał zarzut paserstwa.
Na tym jednak policjanci nie poprzestali. Nadal pozostawało ustalenie i zatrzymanie sprawcy kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze dotarli do kolejnych rzeczy należących do pokrzywdzonego, wykonali kilka sprawdzeń i ustaleń i na koniec zatrzymali 32-letniego Karola S., który okazał się być byłym pracownikiem zawiadamiającego. Przyznał, że wiedział, gdzie szef przechowywał elektronarzędzia i włamał się tam, po czym sprzedawał swój łup w różnych miejscach. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem.
jw
