Podejrzany o co najmniej 4 przestępstwa ukrył się na strychu
Policjanci z komisariatu w Wawrze już w dniu zgłoszenia kradzieży samochodu, gróźb karalnych i uszkodzenia ciała dotarli do podejrzewanego. Zatrzymali go pomimo tego, że ukrył się na strychu. Dodatkowo pod innym adresem ujawnili miejsce, gdzie przechowywał swoje łupy. Zabezpieczone przez stróżów prawa przedmioty, min., aparaty fotograficzne, elektronarzędzia, dokumenty, a nawet łyżwy i okulary pływackie zostały rozpoznane przez właścicielkę posesji, do której 30-letni Sebastian O. najprawdopodobniej włamał się niedawno. Usłyszał zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem, gróźb karalnych i uszkodzenia ciała. Został objęty dozorem oraz zakazem zbliżania do pokrzywdzonej.
Do komisariatu przy ulicy Mrówczej zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że zostało skradzione jej volvo po wcześniejszej kradzieży kluczyków, a sprawca dodatkowo uderzył ją i groził pozbawieniem życia.
Policjanci pionu operacyjnego natychmiast przystąpili do działania. Błyskawicznie ustalili kim był sprawca, podjęli obserwację miejsca jego zamieszkania i jeszcze tego samego dnia przystąpili do zatrzymania. Mężczyzna chciał przechytrzyć policjantów i się ukrył. Funkcjonariusze odnaleźli go nawet na strychu. 30-letni Sebastian O. trafił do policyjnej celi.
Policjanci ustalili, że mężczyzna prawdopodobnie utrzymuje się z przestępstw przeciwko mieniu, dotarli do miejsca, gdzie w pomieszczeniach gospodarczych przechowywał swoje łupy. Stróże prawa zabezpieczyli rower, elektronarzędzia, dokumenty,wśród nich, paszporty, aparaty fotograficzne, a nawet łyżwy i okulary pływackie.
Śledczy szybko dotarli do prawowitych właścicieli tych przedmiotów, którzy bez trudu je rozpoznali i mogli odebrać. Byli to właściciele posesji, do której najprawdopodobniej podejrzany się włamał, funkcjonariusze oczekują na kolejne osoby, które odbiorą swoje rzeczy, dlatego lista zarzutów Sebastiana O. może się wydłużyć.
Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia 30-latkowi zarzutów kradzieży, kradzieży z włamaniem , gróźb karalnych i uszkodzenia ciała. W prokuraturze został objęty policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej, którą uderzył i jej groził.
jw