Dozór za kradzież rozbójniczą
Patrolowcy zatrzymali 24-letniego Tomasza B. Mężczyzna nie mógł pogodzić się z faktem, że ochrona sklepu zorientowała się, że dokonał kradzieży i postanowiła udaremnić mu ucieczkę. 24-latek, ani nie chciał oddać swego łupu, ani też nie chciał zostać zatrzymany, dlatego najprawdopodobniej zaatakował interweniujących pracowników. Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, prokurator zastosował policyjny dozór wobec podejrzanego.
10 minut przed 17.00 policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani przez radiooperatora na interwencję do galerii handlowej.
Na miejscu ustalili z pracownikami, że ci ujęli mężczyznę, który najpierw miał dokonać kradzieży telefonu, a kiedy został powstrzymany przed opuszczeniem sklepu zaatakował interweniujących pracowników ochrony, uderzał pięściami i bił ich na oślep. Policjanci zabezpieczyli torbę, której wnętrze było specjalnie przygotowane do dokonywania kradzieży, a także sam skradziony telefon komórkowy. 24-letni Tomasz B. trafił do policyjnej celi.
Funkcjonariusze z dochodzeniówki przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, zgromadzili materiał dowodowy i doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. tam usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem.
jw