Zatrzymany tuż po napadzie odpowie za rozbój z niebezpiecznym narzędziem
Policjanci z patrolówki z komisariatu w Wawrze w bezpośrednim pościgu zatrzymali jednego z podejrzewanych o napad w salonie gier. Bartosz S. miał przy sobie skradzioną gotówkę, na widok funkcjonariuszy porzucił auto, którym jechał i uciekał pieszo. Usłyszał zarzut dokonania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci gazu obezwładniającego. Sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Sprawa ma charakter rozwojowy, zatrzymanie pozostałych sprawców jest kwestią czasu.
Do rozboju doszło po 03.00 w nocy. Do jednego z salonów gier weszło trzech mężczyzn, którzy po chwili używając gazu obezwładniającego zaatakowali znajdujące się tam osoby i ukradli kasetkę z pieniędzmi.
Kiedy informacja o zdarzeniu dotarła do komisariatu przy ulicy Mrówczej policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Niedługo po zgłoszeniu mundurowi zauważyli samochód, którego kierujący na widok stróżów prawa porzucił auto i zaczął uciekać. Bardzo szybko został zatrzymany miał przy sobie łup z salonu gier, gotówkę w kwocie 2700 złotych. Bartosz S. został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.
Po skompletowaniu materiałów dowodowych funkcjonariusze doprowadzili zatrzymanego do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut, w dalszej kolejności sąd przychylił się do wniosku i zastosował tymczasowy areszt wobec podejrzanego.
jw