Zaczęło się od krzesła, a skończyło na groźbach podpalenia
Policjanci z Wesołej tuż po otrzymaniu zgłoszenia o agresywnym kliencie restauracji zatrzymali 36-letniego Dariusza N. Mężczyzna wszczął awanturę z właścicielem lokalu, pokłócili się o krzesło, a wszystko zakończyło się szarpaniną i groźbami spalenia pizzerii. 36-latek po zatrzymaniu dopuścił się również zniszczenia mienia w policyjnym areszcie. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem.
Policjanci z komisariatu w Wesołej otrzymali zgłoszenie o awanturującym się kliencie restauracji. Mężczyzna chciał zamówić pizzę, nie mógł zrozumieć, że jest to niemożliwe, bo w lokalu odbywa się impreza zamknięta. Wziął krzesło, wyniósł je na zewnątrz i za chwilę o to właśnie krzesło zaczął się kłócić z właścicielem. Klient był wulgarny, agresywny, uderzył właściciela, a potem groził mu spaleniem pizzerii.
Policjanci zareagowali błyskawicznie, zatrzymali 36-letniegi Dariusza N. Był pod wpływem alkoholu. Podczas osadzania w policyjnym areszcie dopuścił się jeszcze uszkodzenia znajdujących się tam sprzętów.
W efekcie usłyszał zarzut gróźb karalnych, sprawa ma jednak charakter rozwojowy.
jw