Podejrzewani o uprawę konopi indyjskich
Policjanci ze stołecznego wydziału przestępczości narkotykowej zatrzymali dwóch braci, zabezpieczyli kilkanaście krzewów konopi indyjskich, wentylatory i rury wentylacyjne, lampy, wagę elektroniczną, pudełko z suszem, puszkę z nasionami i woreczek z amfetaminą. A wszystko to policjanci znaleźli na posesji braci K.w Wawrze w specjalnie wydzielonym i ukrytym korytarzu budynku gospodarczego. Śledczy z komisariatu przy ulicy Mrówczej przedstawili zarzut posiadania srodków odurzających 31-letniemu Mateuszowi K. Krzewy i susz muszą zostać poddane badaniom laboratoryjnym.
Policjanci z wydziału przestępczości narkotykowej Komendy Stołecznej Policji operacyjnie ustalili, że na jednej z posesji w Wawrze dwóch braci może uprawiać konopie indyjskie.
Kiedy funkcjonariusze pojawili się pod wskazanym adresem zastali mężczyzn. Obaj udawali, że nie mają pojęcia o jakichkolwiek narkotykach, czy plantacjach. Po niedługiej chwili policjanci odnaleźli specjalnie ukrytą i wygrodzoną część korytarza w budynku gospodarczym, gdzie mężczyźni uprawiali najprawdopodobniej konopie indyjskie. Stróże prawa zabezpieczyli kilkanaście krzewów, a także kompletny osprzęt wspomagający wzrost roślin, wentylatory, rury wentylacyjne i lampy. Okazało się również, że w pomieszczeniach znajduje się już porcja suszu oraz waga elektroniczna, nasiona i 0,12 grama amfetaminy.
Obaj bracia zostali zatrzymani, a krzewy i pozostałe rzeczy zabezpieczone. Mężczyźni trafili do policyjnych cel, a sprawą zajęli się funkcjonariusze z komisariatu w Wawrze.
Zgromadzony materiał procesowy pozwolił na przedstawienie 31-letniemu Mateuszowi K. zarzutu posiadania narkotyków. Susz i krzewy zosatna poddane badaniom laboratoryjnym,
jw