Podwójna kradzież z włamaniem
24-letni Marcin B. wspólnie z 20-letnim Michałem S. najpierw włamali się do garażu, skąd ukradli 2 butle gazowe z palnikami, po czym w tym samym garażu włamali się do stojącego tam forda, z którego z kolei ukradli kanister z 5 litrami paliwa. Mężczyźni wpadli w ręce policjantów z Rembertowa. Usłyszeli po dwa zarzuty.
Dwójka znajomych pod osłoną nocy włamała się do jednego z garaży przy ulicy Płatnerskiej. Wewnątrz znaleźli dwie butle gazowe z palnikami i bez zastanowienia ukradli je. Na tym jednak nie poprzestali. Zainteresowali się również stojącym w garażu samochodem. Do niego też się włamali. Wybili szybę i zabrali pięciolitrowy kanister z benzyną. Opuszczając z łupami garaż sprawcy sądzili, że wszystko ujdzie im na sucho i nikt o niczym się nie dowie.
Stało się jednak zupełnie inaczej. O całym zdarzeniu dowiedzieli się policjanci z komisariatu w Rembertowie. Otrzymali informacje na temat tego, że doszło do dwóch włamań oraz kto prawdopodobnie mógł ich dokonać.
Funkcjonariusze zadziałali błyskawicznie. Dokonali kilku niezbędnych ustaleń operacyjnych, potwierdzili dane podejrzewanych o popełnienie przestępstw i przystąpili do zatrzymań.
24-letni Marcin B. i 20-letni Michał S. w chwili, gdy pojawiła się u nich Policja wydawali się być bardzo zdziwieni. Nie podejrzewali, że tak szybko zostaną namierzeni i trafią do policyjnych cel.
Dochodzeniowcy przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego. Okazało się, że łączna suma strat powstała w wyniku obu kradzieży z włamaniem wyniosła 1100 złotych. Zatrzymani usłyszeli po dwa zarzuty. Policjanci ustalili, ze Marcin B. dopuścił się popełnienia tych przestępstw w warunkach recydywy. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.