Policjanci zatrzymali sprawcę i odzyskali rower zanim pokrzywdzony dowiedział się o kradzieży
Policjanci z patrolówki zatrzymali mężczyznę z kradzionym rowerem i nożycami do cięcia metalu. Funkcjonariusze zaobserwowali, jak 49-letni Sławomir S. w odosobnionym miejscu próbował oderwać od dobrej klasy roweru. Właściciel jednośladu o tym, że został on mu skradziony dowiedział się od mundurowych. Zatrzymany usłyszał zarzut.
Kilkanaście minut przed 12.00 patrolowcy zwrócili uwagę na mężczyznę, który stojąc pomiędzy blokami, w ustronnym miejscu zmaga się z rowerem, najwyraźniej próbował oderwać od niego błotnik. Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy, ponieważ rower wyglądał na w miarę nowy i do tego wysokiej klasy, a błotnik nie był, ani zniszczony, ani uszkodzony.
Policjanci podjęli interwencję. Podczas legitymowania 49-letni Sławomir S. nie potrafił jasno i logiczne wyjaśnić co robi z tym rowerem, skąd go ma, dlaczego obrywa błotnik i po co mu w plecaku nożyce do cięcia metalu o długości 45 centymetrów. Chwilę później mężczyzna przyznał, że niedawno ukradł rower i wskazał funkcjonariuszom miejsce gdzie popełnił przestępstwo. Policjanci dotarli do właściciela jednośladu, ten o kradzieży dowiedział się dopiero od mundurowych.
49-latek trafił do policyjnej celi. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału mienia. Po zgromadzeniu dowodów przedstawili zatrzymanemu zarzut. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
jw