Dozór, nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz kontaktów oraz zbliżania się do pokrzywdzonych
25-letni Łukasz B. został zatrzymany przez policjantów z Wawra w dwa tygodnie po wyjściu z więzienia. Mężczyzna odkąd opuścił zakład karny znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką i bratem. W dniu interwencji po raz kolejny dusił matkę, a bratu złamał nos. W prokuraturze zdecydowano o dozorze oraz nakazie opuszczenia wspólnie zajmowanego budynku i zakazie kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych.
Policjanci z komisariatu przy ulicy Mrówczej otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej i znęcania się młodego mężczyzny nad rodziną.
Na miejscu funkcjonariusze w rozmowie z pokrzywdzonymi, matką i bratem 25-letniego Łukasza B. ustalili, że mężczyzna dwa tygodnie temu wyszedł z wiezienia i od tej pory znęca się nad nimi psychicznie i fizycznie. Zawiadamiający poinformowali mundurowych, że 25-latek wyzywa, obraża i poniża, bije rękoma po twarzy, kopie, uderza pięścią w brzuch, a nawet próbuje dusić, przy tym wszystkim żąda pieniędzy. W dniu interwencji po raz kolejny nie pozwolił spać matce i również po raz kolejny już zaczął ją dusić nakazując, by dała mu gotówkę. Kiedy w obronie kobiety stanął jej drugi syn, 25-latek przeniósł agresje na niego , pobił go, w efekcie czego złamał mu nos.
Funkcjonariusze zatrzymali Łukasza B. W dalszej kolejności śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, przesłuchali świadków i po przedstawieniu zarzutów znęcania się nad rodziną i uszkodzenia ciała w przypadku brata doprowadzili podejrzanego do prokuratury.
Tam została podjęta decyzja o zastosowaniu wobec Łukasza B. dozoru policyjnego dwa razy w tygodniu oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania, zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych.
jw