„Ostatki” zakończył w policyjnej celi i to z zarzutem
Policjanci z komisariatu w Wawrze zatrzymali 24-letniego Marka M. tuż po tym, jak ten zaatakował mężczyznę, z którym, jeszcze chwilę wcześniej bawił się na jednej zabawie „ostatkowej”. Napastnik bił pokrzywdzonego po twarzy wybił mu zęby, złamał nos i oczodoły. A wszystko w wyniku ostrej wymiany zdań, do której doszło podczas oczekiwania na taksówki.
Policjanci z Wawra nad ranem interweniowali w związku ze zgłoszeniem pobicia. Na miejscu, tuż obok hotelu, w którym właśnie zakończyła się zabawa z okazji „ostatków” funkcjonariusze zastali grupę podchmielonych osób, wśród nich byli napastnik i pokrzywdzony. Pobity mężczyzna w efekcie trafił do szpitala, jak się okazało miał złamany nos i oczodoły oraz wybite zęby.
Funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego Marka M. Mężczyzna był pijany, niewiele pamiętał. Na podstawie zeznań świadków śledczy z komisariatu w Wawrze ustalili, że po zakończonej zabawie towarzystwo oczekiwało na taksówki, wtedy właśnie pomiędzy dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, która najpierw przerodziła się w awanturę, a chwilę później 24-latek przewrócił swojego rozmówcę, przygniótł go i bił pięściami po twarzy.
Marek M. usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.
jw