Po narkotykach, z narkotykami i zakazem, ale za kierownicą
Stołeczni wywiadowcy zatrzymali 38-letniego Ireneusza B. Mężczyzna kierował renault będąc pod wpływem amfetaminy, ten właśnie narkotyk miał też przy sobie w ilości 1,7 grama ukryty w szklanej buteleczce, a dodatkowo posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Dziś zatrzymany usłyszy zarzuty.
Była 14.00, kiedy to stołeczni wywiadowcy przejeżdżając ulicą Dwernickiego zatrzymali do kontroli renault.
Kierowca od początku interwencji zachowywał się wyjątkowo nerwowo, nie panował nad swoimi gestami, bardzo dużo i nieskładnie mówił. Funkcjonariusze podejrzewali, że może znajdować się pod wpływem alkoholu, albo środków odurzających. Podczas kontroli dokumentów i sprawdzenia danych mężczyzny w policyjnej bazie okazało się, że 38-letni Ireneusz B. nie posiada prawa jazdy, ponieważ zostało mu odebrane, a sąd wydał wyrok zakazujący mu kierowania pojazdami mechanicznymi do 27 września przyszłego roku. Policjanci w odzieży mężczyzny odnaleźli buteleczkę szklaną, w której było 1,7 grama amfetaminy. Test przeprowadzony na obecność narkotyków w organizmie z kolei potwierdził, że Ireneusz B. znajdował się pod wpływem działania amfetaminy właśnie.
Policjanci zatrzymali 38-latka, trafił do policyjnej celi. Dziś zajmą się nim śledczy z wydziału do walki z przestępczością narkotykową.
jw