To było oszustwo "na wnuczka i policjanta"
Dzięki czujności pracownicy banku policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego na gorącym uczynku zatrzymali mężczyznę, który metodą „na wnuczka i funkcjonariusza CBŚ” chciał wyłudzić pieniądze. 18-letni Hubert D. przyszedł po 50 tysięcy złotych. Jakież było jego zdziwienie, kiedy zamiast czekającego na niego starszego pana z pieniędzmi przywitali go policjanci. Dalsza wnikliwa praca funkcjonariuszy pionu kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego przyczyniła się do tego, że mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut, a w sądzie zastosowano wobec niego tymczasowy areszt.
Na alarmowy numer telefonu Policji zadzwoniła pracownica banku i zgłosiła podejrzenie, że najprawdopodobniej ktoś chce oszukać metodą „na wnuczka i policjanta” ich klienta.
Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa. Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego poczynili błyskawiczne ustalenia, podjęli obserwację i w efekcie, kiedy tylko pojawił się mężczyzna mający odebrać gotówkę od razu został zatrzymany. 18-letni Hubert D. wydawał się być zaskoczony, że zamiast starszego pana z obiecanymi pieniędzmi czekali na niego policjanci. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Reszta należała do funkcjonariuszy wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. Kryminalni przeprowadzili szereg wnikliwych czynności i sprawdzeń operacyjnych, dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego w prokuraturze 18-latek usłyszał zarzut. Następnie w sądzie zdecydowano o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego.
jw