Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ten sam adres, dwie interwencje

Data publikacji 03.07.2014

Policjanci z Rembertowa w odstępie kilku godzin dwukrotnie podejmowali interwencję pod tym samym adresem. Agresywny i pijany mężczyzna najpierw wybił szybę w oknie i sam się okaleczył, a potem, po powrocie ze szpitala zaczął bić swoją żonę po całym ciele, uderzał jej głową o ścianę i jednocześnie groził, że ją zabije. 56-letni Mariusz W. usłyszał zarzut znęcania się nad kobietą.

Po raz pierwszy policjanci z komisariatu przy ulicy Plutonowych zostali wezwani na ulicę Pielgrzymów kilkanaście minut po 16.00.

Na miejscu okazało się, że mężczyzna w mieszkaniu wybił ręką szybę w oknie balkonowym, pokaleczył się, a dodatkowo był wulgarny i agresywny wobec żony. 56-letni Mariusz W. trafił do szpitala.

Kilka godzin później, około 4.15 rembertowscy funkcjonariusze po raz kolejny zostali skierowani pod ten sam adres. Tym razem policjanci zastali roztrzęsioną kobietę, która poinformowała ich, że mąż wrócił ze szpitala i wszczął awanturę. Zaczął wyzywać żonę, popychał ją, uderzał jej głową o ścianę, bił po całym ciele, a przy tym wszystkim groził, że ją zabije. Stróże prawa zadziałali błyskawicznie, natychmiast zatrzymali mężczyznę. Trafił do policyjnej celi.

Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, jak sie okazało 56-latek od kilku już lat znęcał się nad żoną. Dochodzeniowcy przesłuchali świadków i na podstawie zgromadzonych materiałów przedstawili 56-letniemu Mariuszowi W. zarzut.

jw
 

Powrót na górę strony