Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli w ręce policjantów z wydziału mienia

Data publikacji 02.06.2014

Najpierw późnym wieczorem, po zakończonej już służbie policjanci zatrzymali poszukiwanego 3 listami gończymi oraz podejrzewanego o przywłaszczenie 28 tysięcy złotych 37-letniego Huberta S. Na drugi dzień, z samego rana w ręce tych samych funkcjonariuszy wpadł sprawca kradzieży na szkodę tej samej pokrzywdzonej, 24-letni Konrad Z. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty, a Hubert S. trafił do aresztu śledczego.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu od dwóch miesięcy pracowali przy sprawie przywłaszczenia pieniędzy. Na początku kwietnia do komendy zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o przywłaszczeniu 28 tysięcy złotych przez jednego mężczyznę i kradzieży towaru o łącznej wartości 1500 złotych przez jego znajomego.

Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze pionu operacyjnego wydziału mienia. Kiedy ustalili kim są sprawcy przestępstwa rozpoczęli ich poszukiwania. Niestety zatrzymanie obu mężczyzn było bardzo trudne, ponieważ unikali on wszelkich kontaktów ze stróżami prawa, a jeden był poszukiwany 3 listami gończymi i ukrywał się.

Trzy dni temu wieczorem, po zakończonej już służbie policjanci otrzymali operacyjną informację o tym, gdzie za chwilę najprawdopodobniej pojawi się poszukiwany 37-letni Hubert S. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast. Pojawili się we wskazanym miejscu i podęli obserwację. Faktycznie, po kilkunastu minutach zauważyli, jak 37-klatek podjeżdża samochodem. Od razu przystąpili do zatrzymania. Mężczyzna był bardzo zaskoczony. Został poinformowany , że jest poszukiwany na podstawie trzech listów gończych, a dodatkowo podejrzewany o przywłaszczenie 28 tysięcy złotych.

Na drugi dzień, z samego rana ci sami policjanci pojawili się na posesji, gdzie miał przebywać drugi z mężczyzn. Bardzo szybko okazało się, że 24-letni Konrad Z. jest w domu, ale nie chce otworzyć drzwi. Próbował nawet uciekać, ale kiedy zorientował się, że nie ma na to szans zabarykadował się w domu. Dopiero po kilkunastu minutach zdecydował się wpuścić policjantów. On też trafił do policyjnej celi.

Dochodzeniowcy z wydziału mienia zgromadzili wszystkie dowody i na tej podstawie zatrzymani usłyszeli zarzuty, Hubert S. przywłąszczenia pieniędzy, a Konrad Z. kradzieży.
Poszukiwany 37-latek  zgodnie z dyspozycjami listów gończych został osadzony w areszcie śledczym
 

Powrót na górę strony