Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To była kradzież mieszkaniowa

Data publikacji 29.05.2014

35-letni Maciej Z. wpadł w ręce policjantów z Pragi Południe niedługo po tym, jak w domu w Wesołej ukradł laptopa. Mężczyzna co prawda nie działał sam, zatrzymanie jego wspólnika to już tylko kwestia czasu. 35-latek upierał się, że co prawda był we wskazanym domu, nawet go przeszukał dość dokładnie, ale niczego nie ukradł. To jednak rozstrzygnie już sąd.

Policjanci z Wesołej otrzymali zgłoszenie o kradzieży mieszkaniowej. Pokrzywdzona wezwała funkcjonariuszy tuż po tym, jak spłoszyła ze swojego domu obcego mężczyznę. Od razu stwierdziła też, że ukradł on jej laptopa. Sąsiad kobiety zapisał numery rejestracyjne samochodu, którym odjechał sprawca.

I to właśnie auto zauważyli dosłownie kilkanaście minut później, na parkingu przy markecie policjanci z Pragi Południe. Natychmiast zatrzymali 35-letniego Macieja Z. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.

Na drugi dzień zajęli się nim policjanci pionu operacyjnego i dochodzeniowego z komisariatu w Wesołej. Po przeprowadzeniu ustaleń, sprawdzeń i wykonaniu niezbędnych czynności procesowych przedstawili mu zarzut dokonania wspólnie z innym mężczyzną kradzieży. 35-latek przyznał się, że był w tym właśnie domu, nawet dość dokładnie go przeszukał, ale niczego nie ukradł.

O tym jednak zdecyduje już sąd. Zatrzymanie współsprawcy tego przestępstwa to już tylko kwestia czasu.

 

jw
 

Powrót na górę strony