Wezwał policjantów dla zabawy
Bezpodstawnie wezwał załogę policyjną, odmówił podania swoich danych, dopuścił się znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, uszkodził radiowóz. Tak wygląda lista przewinień, których dopuścił się zatrzymany przez patrolowców 36-letni Daniel P. W chwili interwencji miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Odpowie za wykroczenia i przestępstwa.
Wszystko działo się bardzo wcześnie rano. Najpierw patrolowcy otrzymali informację o rzekomym pijanym kierowcy poruszającym się ulicami Gocławia. Kiedy zgłoszenie nie potwierdziło się, ten sam zawiadamiający poinformował, że oczekuje na parkingu, gdzie ujawnił ludzkie zwłoki.
Funkcjonariusze natychmiast pojawili się we wskazanym miejscu. Zastali tam mężczyznę, autora wszystkich tych zgłoszeń. Był pijany i bardzo wulgarny oraz agresywny, nie chciał współpracować, nie odpowiadał na pytania. Stwierdził, że znalazł zwłoki, ale nie powie gdzie, po czym poproszony o podanie swoich danych odmówił, a do tego złapał policjanta za mundur, zaczął go szarpać, zerwał z ręki zegarek. Jednocześnie wyzywał policjantów i ubliżał im. Chwilę później wyrwał klamkę z radiowozu i wymachiwał nią w kierunku mundurowych. Stwierdził, że wszystko zmyślił i zabawił się wzywając policjantów.
36-letni Daniel P. został zatrzymany. W chwili interwencji miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Sprawą zajęli się kryminalni i dochodzeniowcy.
36-letni Daniel P. odpowie za popełnione przestępstwa, a także wykroczenia.
jw