Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamała sią raz, wróciła po raz drugi i wpadła

Data publikacji 11.05.2014

Wywiadowcy z Pragi Południe zatrzymali 26-letnią Izabelę Ż. Kobieta przy pomocy dopasowanych kluczy dwukrotnie włamywała się do domu. Za pierwszym razem ukradła damską, torebkę, ale to najwyraźniej jej nie wystarczyło. Po kilku godzinach wróciła i spróbowała ponownie, tym razem przygotowała do wyniesienia laptopa, została spłoszona. Syn właścicieli zauważył obcą kobietę siedzącą na ich prywatnej ławce, na terenie posesji, z jej torby wystawało etui z kartami bankomatowymi, które w nocy skradzione zostało razem z rzeczami jego matki. Zatrzymana usłyszała dwa zarzuty

Około 16.30 wywiadowcy otrzymali informację, że na ulicy Szaserów, na jednej z prywatnych posesji oczekuje mężczyzna, który ujął prawdopodobną sprawczynię włamania do domu. Policjanci błyskawicznie pojawili się we wskazanym miejscu i natychmiast podjęli czynności, które miały wyjaśnić okoliczności całej sprawy.

Z relacji zgłaszającego wynikało, że kobietę, którą wskazał funkcjonariuszom zastał siedzącą na ławce, na terenie ich posesji, przed samym wejściem do domu. 26-letni Izabela Ż. nie potrafiła w żaden racjonalny sposób wyjaśnić, co tu robi, próbowała jedynie tłumaczyć, że uciekała przed jakimś mężczyzną i tu chciała się ukryć.

Zawiadamiający poinformował stróżów prawa, że kilka godzin wcześniej, w nocy, w domu miało miejsce włamanie i wówczas zginęła torebka matki wraz z całą zawartością. Między innymi było tam etui z kartami bankomatowymi, które zauważył, że wystaje z torebki 26-latki. Wtedy właśnie zgłaszający skojarzył, że kobieta może mieć związek z włamaniem do ich domu.

Funkcjonariusze wykonali ustalenia na terenie posesji, a także przeprowadzili rozmowę z Izabelą Ż. Po chwili okazało się, że przy wejściu do domu leżał przygotowany do wyniesienia laptop. 26-latka przyznała, że faktycznie to ona była w nocy i teraz wróciła. Chciała ukraść z tego domu coś jeszcze, jednak została spłoszona, bo jak twierdziła, usłyszała jak ktoś w środku zakaszlał.
Wywiadowcy zatrzymali kobietę, odzyskali również skradzioną w nocy torebkę i większość rzeczy, które się w niej znajdowały.

Dalsze czynności operacyjne i procesowe wykonali już policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili 26-latce dwa zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem.

Za popełnione przestępstwa podejrzana odpowie przed sądem. Może jej grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
jw
 


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.78 MB)

Powrót na górę strony