Wywieźli do lasu i tam pobili
Kryminalni z Wesołej w przeciągu niespełna doby ustalili sprawców pozbawienia wolności i pobicia trzech osób. W ręce policjantów wpadli kolejno: 26-letnia Justyna D., 25-letni Tomasz R., 23-letni Marcin J. i 35-letni Jaromir S. Zatrzymana czwórka wywiozła do lasu młodych mężczyzn i tam dotkliwie ich pobiła. A wszystko dlatego, że zdaniem napastników ich ofiary ponosiły odpowiedzialność za to, że pewna nastolatka od dłuższego czasu nie chodzi do szkoły.
Kiedy tylko policjanci z Wesołej dowiedzieli się o zdarzeniu, do którego doszło na stacji benzynowej przy Trakcie Brzeskim i w pobliskim lesie, od razu przystąpili do działania.
Z informacji, jakie dotarły do komisariatu w Wesołej wynikało, że na stację paliw podjechał bus, w którym było trzech mężczyzn i kobieta. Zmusili oni trójkę młodych ludzi będących na stacji do tego, żeby wsiedli do samochodu, po czym wywieźli ich do pobliskiego lasu. Tam doszło do pobicia porwanych. Oprawcy, nie tylko bili i kopali swoje ofiary. Poniżali i wyzywali młodych chłopaków, a do tego przez cały czas wykrzykiwali, że pewna dziewczyna przez nich właśnie nie chodzi do szkoły, zaczęła wagarować i zaniedbywać naukę. W pewnym momencie napastnicy stwierdzili, że dali już wystarczającą „nauczkę” swoim ofiarom i przepędzili ich z lasu. Jeden z pokrzywdzonych trafił z poważnymi obrażeniami do szpitala.
Funkcjonariusze bardzo szybko przeprowadzili niezbędne czynności i liczne ustalenia operacyjne. Dotarli do wszystkich pokrzywdzonych. Przesłuchali ich i zebrali informacje na temat napastników. Po upływie dosłownie kilkunastu godzin cała czwórka była już w rękach weselskich kryminalnych. Policjanci zatrzymali 26-letnią Justynę D., 25-letniego Tomasza R., 23-letniego Marcina J. i 35-letniego Jaromira S. wszystkie osoby trafiły do policyjnego aresztu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić wszystkim sprawcom zarzuty pozbawienia wolności kilku osób i pobicia ich.
Podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.