A miało zakończyć się na mandacie i punktach karnych
Policjanci z patrolówki zatrzymali 44-letniego Piotra Z., który kierując samochodem rozmawiał przez telefon komórkowy. Zamiast przyjęcia mandatu w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych próbował przekupic policjantów proponując im przyjęcie 100 złotych łapówki. Teraz mężczyzna odpowie za złożenie obietnicy wręczenia korzyści majątkowej.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli bmw, którego kierowca prowadząc samochód rozmawiał przez telefon komórkowy.
Funkcjonariusze poinformowali 44-letniego, że popełnił wykroczenie i w zawiązku z tym nałożony zostaje na niego mandat karny kredytowany w kwocie 200 złotych, a jednocześnie otrzymuje 5 punktów karnych. Mężczyzna nie przyjął do wiadomości usłyszanej informacji. Postanowił inaczej zakończyć spotkanie z mundurowymi. Zaproponował, że zamiast 200 złotych da im 100, którymi się podzielą i zapomną o całej sprawie. Kiedy policjanci usłyszeli taka propozycję natychmiast uświadomili 44-letniemu Piotrowi Z., że dopuszcza się przestępstwa. Ten jednak nie zaprzestał swoich propozycji, wyjął nawet banknot i chciał przekazać go policjantowi.
Reszta potoczyła się już błyskawicznie. Funkcjonariusze zatrzymali 44-latka, zabezpieczyli pieniądze. Dalsze czynności należały już do policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy i dziś doprowadzą zatrzymanego do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut i zostanie podjęta decyzja o jego dalszym losie.
jw