Uciekł, ale został zatrzymany
Policjanci z patrolówki najpierw otrzymali zgłoszenie o kradzieży sklepowej, której sprawca uciekł, a potem dosłownie godzinę po zdarzeniu zatrzymali podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa. 29-letni Przemysław S. w tym samym markecie dwukrotnie nie zapłacił za zakupy, w sumie wartość start wyniosła 1132 złote. Mężczyzna dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy, dobrowolnie poddał się karze bezwzględnego pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy, został również nałożony na podejrzanego obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.
Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani do marketu, gdzie pracownicy zgłosili kradzież. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że pewien mężczyzna zabrał z półek kosmetyki , wrzucił je do plecaka i uciekł. W ten sam sposób postąpił dzień wcześniej.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawca w sumie dokonał kradzieży 32 dezodorantów, 20 tubek past do zębów, 28 balsamów i 5 pianek do golenia , wartość warty był 1132 złote. Mundurowi zapoznali się z rysopisem sprawcy oraz szczegółami dotyczącymi jego ubioru i natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
Dosłownie godzinę później przejeżdżając jedną z ulic Grochowa policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi, który podali pracownicy sklepu. 29-letni Przemysław S. został zatrzymany. Funkcjonariusze doprowadzili go do marketu, gdzie ochrona potwierdził, że to właśnie ten mężczyzna ukradł kosmetyki. Sam 29-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa. Trafił do policyjnego aresztu.
W wydziale do walki z przestępczością przeciwko mieniu funkcjonariusze skompletowali materiał dowodowy i przedstawili mężczyźnie zarzuty. Przemysław S. kradzieży dopuścił się w warunkach recydywy. Dobrowolnie poddał się karze bezwzględnego pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy oraz nałożono na niego obowiązek naprawienia szkody.
jw