Pijani na rowerach
Policjanci z Rembertowa i Wesołej zatrzymali na swych drogach pijanych rowerzystów. Na ulicy Cyrulików wpadł 35-letni Krzysztof Ł., który miał 3 promile alkoholu we krwi. W Wesołej funkcjonariusze interweniowali wobec 51-letniego Sławomira M., który jechał swym jednośladem mając 1,2 promila. Obaj mężczyźni usłyszą zarzuty. Grozi im do roku pozbawienia wolności.
Policjanci podczas pełnienia służby wciąż spotykają się z osobami, które w stanie nietrzeźwości decydują się na jazdę samochodem lub wsiadają na rower. W miniony weekend tylko na drogach Wawra policjanci zatrzymali aż 8 pijanych kierowców.
W przeciągu minionej doby w ręce funkcjonariuszy wpadli dwaj pijani rowerzyści.
Rembertowscy stróże prawa na ulicy Cyrulików spostrzegli rowerzystę, który jechał slalomem i zupełnie nie panował nad swoim jednośladem. Policjanci natychmiast zatrzymali kierowcę roweru. 35-letni Krzysztof Ł. wracał właśnie z festynu. Miał problemy z zachowaniem równowagi. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało 3 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna noc spędził w izbie wytrzeźwień.
Około 19.30 na ulicy Gościniec weselscy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę roweru, który zygzakiem szusował na zmianę chodnikiem i jezdnią. Podejrzenie, że 51-letni Sławomir M. może znajdować się pod wpływem alkoholu w zupełności zostało potwierdzone. Alkomat wskazał 1,2 promila alkoholu we krwi.
Obaj mężczyźni usłyszą zarzuty kierowania rowerami w stanie nietrzeźwości. Poza utrata prawa jazdy grozi im do roku pozbawienia wolności.