Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwie interwencje, dwóch kierowców z narkotykami i po narkotykach

Data publikacji 21.01.2014

Jednej nocy na przestrzeni kilku godzin policjanci zatrzymali na terenie naszej dzielnicy dwóch kierowców, którzy prowadzili samochody pod wpływem narkotyków i dodatkowo posiadali przy sobie środki odurzające. 20-letni Kamil D. wpadł w ręce stołecznych wywiadowców, miał w bieliźnie 0,8 grama marihuany, nie podsiadał uprawnień do kierowania pojazdami i do tego znajdował się pod wpływem narkotyków. Z kolei kilka godzin później patrolowcy z naszej komendy zatrzymali 34-letniego Tomasz M., który jechał po amfetaminie i z amfetaminą w plecaku.

Pierwsza interwencja należała do stołecznych wywiadowców. Zatrzymali oni do kontroli hondę civic, za kierownicą siedział 20-letni Kamil D., który jak wykazało sprawdzenie w policyjnej bazie danych nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Funkcjonariuszy zaniepokoiło dziwne i bardzo nerwowe zachowanie mężczyzny. Był bardzo pobudzony, nie potrafi na niczym się skupić i nielogicznie odpowiadał na zadawane mu pytania. Stróże prawa nabrali podejrzeń, że 20-latek może znajdować się pod wpływem środków odurzających, przeprowadzone badanie trzeźwości nie wykazało obecności alkoholu w jego organizmie. W bieliźnie mężczyzna ukrywał zawiniątko z suszem roślinnym. Było to 0,8 grama marihuany. Przeprowadzone badanie w szpitalu potwierdziło, że Kamil D. zanim wsiadł do samochodu zażywał narkotyki. Został zatrzymany.

Tuż po północy patrolowcy z naszej komendy zwrócili uwagę na toyotę, której kierowca na widok radiowozu drastycznie skręcił i zaczął kluczyć ulicami Saskiej Kępy. Stróże prawa zatrzymali pojazd do kontroli. Podczas interwencji nie mogli nawiązać logicznego kontaktu z kierującym. 34-letni Tomasz M. był rozkojarzony, nie potrafił skoordynować swoich ruchów. W plecaku mężczyzny funkcjonariusze odnaleźli pudełeczka z foliami po białym proszku oraz jedno wypełnione białą substancją. Wówczas Kamil D. przyznał, że jest to amfetamina i ten właśnie narkotyk zażywał kilka godzin wcześniej. Wywiadowcy przeprowadzili stosowny test, który potwierdził, że mężczyzna prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. 34-latek równiez trafił do policyjnej celi.

Dziś dwoma zatrzymanymi zajmą się policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową. Mężczyźni odpowiedzą za posiadanie środków odurzających oraz kieorwanie samochodami pod wpływem ich działania.


 

Powrót na górę strony