Bez dokumentów, ale z promilami
28-letni Krzysztof K. w chwili zatrzymania miał 2,4 promila alkoholu we krwi. W takim stanie o 2.00 w nocy kierował golfem. Podczas jazdy kompletnie nie panował nad samochodem i nie korzystał z kierunkowskazów. Podczas interwencji okazało się również, że nie posiada żadnych dokumentów. Odpowie za przestępstwo i wykroczenia.
Około 2.00 w nocy policjant i strażnik miejski, którzy wspólnie pełnili służbę zwrócili uwagę na przejeżdżającego przez rondo Waszyngtona czerwonego golfa.
Kierowca najwyraźniej kompletnie nie panował nad samochodem, jechał całą szerokością jezdni, a do tego nie korzystał z kierunkowskazów. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Zatrzymali auto do kontroli. Za kierownica siedział mężczyzna, od którego od razu wyczuwalna była woń alkoholu. 28-letni Krzysztof K. nie był w stanie komunikatywnie porozumiewać się, miał również kłopoty z utrzymaniem równowagi. Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Stwierdził, że owszem pił, ale były to „zaledwie dwa, no może trzy piwka”. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,4 promila alkoholu we krwi. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.
Dziś policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawia mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. 28-latek odpowie również za popełnienie wykroczeń.