Wpadli z kradzionymi ubraniami
Czujni policjanci z wywiadu zatrzymali dwie osoby, które miały w swoim samochodzie siatkę z nową, markową odzieżą pochodzącą z różnych sklepów. 27-letnia Monika K. i 28-letni Andrzej L. byli już w przeszłości zatrzymywani za kradzieże sklepowe, bardzo pokrętnie tłumaczyli skąd mają wszystkie rzeczy. Ustalili to funkcjonariusze wydziału mienia. Para usłyszała zarzut dokonania czynem ciągłym kradzieży w 5 sklepach na łączną kwotę prawie 1100 złotych.
Policjanci z referatu wywiadowczego naszej komendy zainteresowali się osobami siedzącymi w zaparkowanym tico. Kiedy funkcjonariusze zbliżali się do pojazdu, wewnątrz nastąpiło nagłe poruszenie, kierowca i pasażerka zaczęli coś nerwowo chować. Podczas interwencji policjanci znaleźli leżącą pod siedzeniem torbę wypełnioną nowymi, markowymi ubraniami, które zgodnie z metkami pochodziły z różnych sklepów. 27-letnia Monika K. i 28-letni Andrzej L. bardzo pokrętnie tłumaczyli skąd mają te rzeczy, zresztą kilkakrotnie zmieniali swoje wersje. W przeszłości byli już zatrzymywani za kradzieże sklepowe. Tym razem również trafili do policyjnych cel.
Resztą zajęli się już policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Bardzo szybko ustalili skąd pochodzą ubrania, w sumie uzbierało się aż 5 sklepów w jednym centrum handlowym. Łączna suma strat wyniosła prawie 1100 złotych.
Kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzut dokonania czynem ciągłym kradzieży. Teraz za popełnione przestępstwo odpowiedzą przed sądem.
jw