Zatrzymany z kołpakami
Policjanci z komisariatu w Rembertowie dosłownie w przeciągu dwóch dni ustalili i zatrzymali podejrzanego o kradzież. 28-letni Robert R. odkręcił 5 kołpaków z dwóch samochodów. Zdążył nawet ukryć swój łup w aucie, ale musiał je porzucić, ponieważ spłoszyli go przechodnie. Funkcjonariusze odzyskali również same kołpaki, które już powróciły do swych właścicieli. Zatrzymanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu w Rembertowie otrzymali zgłoszenie, że z dwóch samochodów stojących na jednym parkingu skradzione zostały kołpaki. Z toyoty zginęły 3 sztuki, natomiast z volkswagena 2. Z relacji zgłaszających wynikało, że sprawca został spłoszony przez przechodniów.
Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania. Błyskawicznie poczynili wszystkie niezbędne ustalenia i sprawdzenia operacyjne. Na ich podstawie dotarli do właściciela samochodu, który został przez sprawcę porzucony. Ten jednak zeznał policjantom, że auto pożyczył komuś miesiąc temu i od tamtego czasu go nie użytkuje. Policjanci podjęli kolejny trop i bardzo szybko dotarli do 28-letniego Roberta R., a także odzyskali ukryte w porzuconym samochodzie kołpaki.
Robert R. został zatrzymany i niedługo później śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży. Kołpaki powróciły juz do prawowitych właścicieli.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
jw