Groził sąsiadce i jej siostrzenicy
Policjanci zatrzymali 38-letniego Piotra K., który mając ponad 1,6 promila alkoholu we krwi awanturował się w jednym z podwórek Grochowa i po raz kolejny już groził mieszkańcom kamienicy. Mężczyzna wykrzykiwał pod adresem sąsiadki wulgaryzmy oraz groźby pobicia i pozbawienia życia, z kolei siostrzenicę kobiety chciał przejechać samochodem. Dziś usłyszy zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec dwóch osób.
Kilka minut po 19.00 patrol złożony z funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej został skierowany na interwencję na podwórko jednej z grochowskich kamienic. Z relacji wzywających wynikało, że awanturuje się tam pijany mężczyzna, a dodatkowo grozi dwóm kobietom pobiciem, a nawet zabójstwem.
Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres pokazało się, że awanturnik właśnie uciekł. Mundurowi natychmiast podjęli poszukiwania i już chwilę później, dosłownie kilka ulic dalej zatrzymali 38-letniego Piotra K. w trakcie dalszych ustaleń interweniujący funkcjonariusze ustalili, że ten właśnie mężczyzna pijany wszczął awanturę z mieszkanka kamienicy, w której sam prowadził działalność gospodarczą. Bez powodu wyzywał kobietę, ubliżał jej, a kiedy ta próbowała się bronić, zaczął grozić, że ją pobije, a nawet zabije. Mniej więcej te same groźby skierował do jej siostrzenicy, wykrzykiwał, że obie je rozjedzie samochodem. Pokrzywdzone bardzo poważnie potraktowały te groźby i realnie obawiały się ich spełnienia.
Piotr K. został zatrzymany. Po przeprowadzeniu badania alkotestem okazało się, że ma ponad 1,6 promila alkoholu we krwi.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstw, przesłuchali świadków i po zgromadzeniu kompletnego materiału dowodowego przedstawili 38-latkowi dwa zarzuty kierowania gróźb karalnych. Teraz mężczyzna odpowie za popełnione czyny przed sądem.